sobota, 16 lutego 2013

Rozdział 40

Napisałam sms'a do Harrego aby poinformować go o wyjeździe do Polski. Było jeszcze dość wcześnie więc postanowiłam zadzwonić do brata na skype. Tęskniłam za nim.
(b)rat: . Cześć Vicki, co tam u ciebie?
J:Powiedzmy, że dobrze. Tęsknie za wami.
b: . Jutro się widzimy. Ale... powiedzmy? . Co się stało.
J: . Tęsknię ta Harrym.
B: . Harry? To twój chłopak?
J:. No tak. Wyjechał. Nagrywa płytę.
B:Płytę? . Jaką? Solową?
J; . On ma zespół. One Direction. Wpisz w google to zobaczysz.
B:No widzę. Który to?
J: Ten Lokers.
B: No okej. W twoim typie. Zawsze podobali ci się faceci w rurkach. Wydaje się fajny.
J: . Nawet nie wiesz jak. Reszta zespołu to moi przyjaciele. Blondas to Niall-ciągle je. Mulat to Zayn-nasz bad boy. Ten w paski to Louis-najstarszy i ciągle ma odpały. A ostatni to Liam-robi za tate w zespole i jest chłopakiem Kingii.
B: . Hah... widzę, że znalazłyście sobie sławnych chłopaków. Dobrze siostra. Cieszę ię. Mam nadzieję, że ich poznam. O której się widzimy?
J: . Około 16 na lotnisku.
B: . To super, będziemy czekać. A ty może idź już spać? . Za chwile prawie 23.
J: . Oj Dawid, Dawid. Jestem w Londynie lamo. Tu nawet nie ma 22.
B: A no tak. Zapomniałem.
j:Ok. Czekaj chwile. Dzwoni Harry.
Rozmawiałam chwilę z chłopakiem. Mówił, że bardzo chce być teraz ze mną.
J:I love you too. Bye.
b:Widzę, że wy tak na poważnie. I masz mega akcent siostra,  serio.
J: . całkowicie poważnie. I dzięki.
B: . Mam nadzieję, że uda się Wam i Kindze z tym... emm.
J: . Liamem.
B: . Właśnie! . trudne imie.
J: Wiem braciszku. Sama nie mogłam zapamiętać. Okej a teraz idę . Muszę dopakować trochę rzeczy do torby.Do jutra.
B: . Pa siostra. Do zobaczenia.
Rozłączyłam się i spakowałam laptopa do różowej torby z Hello Kitty od Nialla.
Do walizki wpakowałam jeszcze:

badwoman








AniaPrzywara
 
 



MisiaxD

I poszłam pod prysznic.  Upięłam włosy w luźnego kucyka, ubrałam bluzę, ciepłe skarpetki i zaczęłam rysować dziwnego kotka.
Po kilku minutach zadzwoniłam do kazdego z chłopaków i pogadałam z nimi chwilę. Byłam już zmęzona dlatego podłączyłam telefon do ładowarki i położyłam się spać.
----------------------
Wiem, że krótki, ale taki miałam pomysł a nie chciałam mieszać kilku wątków w jednym rozdziale. Następny będzie duuużo dłuższy. I promis <3
Lof u:Liriwiki ♥

1 komentarz: