piątek, 13 lipca 2012

Rozdział 22

Rozbawieni poszliśmy do kuchni. Ja z Niallem przygotowywaliśmy sałatki i reszte jedzenia, a chłopcy ustawiali krzesła na dachu. Kinga i Olii zajęły się wystrojem typu świeczki i inne tworzące klimat rzeczy.
-Ślicznie wyglądasz.-powiedział Niall z jednym ze swoich uśmiechów.
-Dziękuję.- odparłam oblewając się rumieńcem.
Co oni mają z tym wyglądem. Jak nie Lou to blondas. Jak nie blondas to Harry. O co im chodzi?

***Z punktu widzenia Nialla ***

Chyba troche ją zaskoczyłem. Wiem, że to dziewczyna mojego przyjaciela ale wyglądała pięknie. Ta jej sukienka i długie nogi. Katie nie dorastała jej do pięt.

*** Z punktu widzenia Viki ***
Wyszliśmy na dach. Chłopcy wskoczyli do basenu a my robiłyśmy drinki. Po pierwszej kolejce weszłyśmy do wody. Harry i Liam nosili nas na rękach xD Jednak Olii nie chciała dopuścić do siebie Zayna. Nie wiem co jej jest. Ale od kiedy tu przyjechała zrobiła się niemiła. Przestali się razem dobrze bawić i nie spędzała z nim dużo czasu. dlatego prawie od razu wyszła z basenu pod pretekstem zmęczenia. 
Po 20 min. zabawy wyszłam z basenu aby przygotować pokoje wszystkim imprezowiczą. Następnie wróciłam na dach i położyłam się na leżaku. Wyciągnęłam I-Phona i weszłam na twittera. Zobaczyłam ciekawy wpis.
-Harry pozwól na chwile.-krzyknęłam.
-Uuu...szykuje się awantura.-powiedział Zayn.
-Co to ma być?-zapytałam.
-Ale co?- odparł robiąc niewinną mine.
-To!-powiedziałam wskazując na posta.

~ Tak ślicznie wyglądasz jak śpisz. @Viki_Real.(moje zdjęcie)

-No bo  tak słodko wyglądasz, że nie mogłem tego nie wrzucić. Jesteś zła?
-Oczywiście, że nie głuptasie.-powiedziałam i dałam mu soczystego buziaka w policzek.
-To chyba nasza para się na siebie nie gniewa?-zapytał Liam przytulając Kingę.
Harry pocałował mnie prosto w usta i wskoczył do basenu.
Impreza była udana. Nikt nie pił dużo.
Około 2:00 poszliśmy spać.
----------------------------------
Przepraszam, że tak długo ale nie miałam możliwości dodania rozdziału. Byłam na wsi.
Kolejny rozdział za tydzień bo jadę do domków do Sielpi = zero internetu.
Piszcie co sądzicie. 
Wasza Liriwiki.
Pozdrawiam xD

1 komentarz:

  1. Krótki ale fajny :)
    zapraszam na i-need-love-now.blogspot.com bardzo zależy mi na szczerych opiniach :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń