Usłyszałam ciche skrzypienie. Gdy lekko otworzyłam oczy zobaczyłam , że jestem w powietrzu. To Harry niósł mnie do pokoju po schodach. Obudziłam się już całkowicie. Chciałam stanąć na nogi ale Loczuś mi na to nie pozwalał. Przyniósł mnie pod same drzwi.
-Dziękuję. Ale mogłeś mnie przecież obudzić.- powiedziałam.
-Nie, nie mogłem . Spałaś tak słodko.
Uśmiechnęłam się na te słowa szeroko i serdecznie.
-To do zobaczenia jutro.-powiedziałam nie pewnie.
-Słodkich snów. Dobranoc .-odparł.
Wchodziłam do pokoju gdy nagle złapało mnie coś w talii i mocno przyciągnęło.To Harry przytulał mnie do siebie.Ale wiedziałam , że to nie był przyjacielski uścisk.Czułam szybkie bicie jego serca.
-Dobranoc.-powiedziałam pośpiesznie i weszłam do pokoju zamykając za sobą drzwi.Co ja robię? Przecież to gwiazda. Nie mogę się w nim zauroczyć !Poszłam pod prysznic, przebrałam się i myśląc o Harrym zasnęłam.
--------------------------------
Rozdział bardzo krótki (przejściowy) Zaraz wstawię kolejny.
Nikto nie komentuje bloga ... jest mi smutno. Ponad 100 osób go odwiedziło a tylko 2 skomentowały .
Skoro krótki macie chłopaków : :)
Piszesz ładnie, ale zrozum, że staram się i głowię nad moim opowiadaniem i nie chciałabym, aby ktoś tak po prostu zerżnął je rozdział po rozdziale. Ale skoro mówisz, że tylko kilka rozdziałów będzie podobne to okej, zobaczymy jak wszystko dalej się potoczy :) pozdrawiam miss_piggy
OdpowiedzUsuńNie no po prostu wiesz sama jak trudno wymyślić początek a twój mnie zainteresował. Wszystko moze i jest podobne ale moja koncepcja została wymyślona zanim jeszcze zobaczyłam Twojego bloga.Są podobne ale nie takie same. Jeszcze tylko kilka się dzieje po prostu w tym samym miejscu co u Ciebie. Juz potem mam wszystko ładnie wymyślone. Nie martw się. Pozdrawiam Liriwiki.
OdpowiedzUsuń